Kazachstan dzień po dniu, czyli miesiąc mozołu!

Miesiąc to całkiem dużo czasu, ale nie w przypadku Kazachstanu. Pamiętajmy, że to olbrzymi kraj, dziewiąty pod względem powierzchni na świecie. Trzeba było więc dokonać solidnej selekcji. Plan był taki, że tak jak większość turystów, skupimy się przede wszystkim na części południowo – wschodniej. Rozważałyśmy także wizytę w Kirgistanie, ale uznałyśmy, że ten kraj zasługuje na dużo więcej niż tylko krótkie odwiedziny, dlatego zostałyśmy po kazachskiej stronie granicy.

Czytaj dalej „Kazachstan dzień po dniu, czyli miesiąc mozołu!”

Belgia: autostopem do Damme, czyli droga jest celem

Tak jakoś wyszło, że nigdy w życiu nie jechałam autostopem. Nie wiem w sumie dlaczego, bo zawsze podejrzewałam, że to może być fajne. W maju tego roku wreszcie się ogarnęłam i w mieszanej polsko-węgierskiej ekipie ruszyłyśmy w Belgię 🙂 Odwiedziłyśmy Gandawę, Brugię i Damme, ale tym razem (jeszcze bardziej niż zwykle) to droga była celem. To był bardzo pozytywny dzień, bo nie dość, że nikt nas nie porwał ani nie zamordował, to spotykałyśmy samych ciekawych ludzi, którzy chętnie zgarniali nas z pobocza 🙂

Czytaj dalej „Belgia: autostopem do Damme, czyli droga jest celem”